Dawno tu nie zaglądałam. Brak czasu? Na pewno nie pomysłów i ich realizacji. Wiele się w tym czasie w moim życiu działo, jednak zawsze była chwila na szydełko i stare zdjęcia, ale nie tylko. Zainteresowałam się papierową wikliną i uzyskałam całkiem ciekawe efekty. A oto jak powstały osłonki na kwiaty.
Najpierw na drucie zwinęłam kartki papieru, podkleiłam i przycięłam do odpowiedniej wysokości.
Następnie korzystając z kleju na ciepło i kartonika odpowiedniej wielkości posklejałam rurki razem.
Powstał taki oto kartonik, który najpierw pomalowałam brązową bejcą, a gdy bejca wyschła powtórzyłam malowanie białą farbą akrylową i jeszcze dokleiłam bawełnianą koronkę...
Pozostało ułożyć kwiaty i tak to wygląda
Do zrobienia okrągłych "osłonek" użyłam tekturowych szpulek po kordonku Maxi.
Nietrudne. Potrzeba tylko trochę czasu i cierpliwości. A efekt może zaskoczyć.
Najpierw na drucie zwinęłam kartki papieru, podkleiłam i przycięłam do odpowiedniej wysokości.
Powstał taki oto kartonik, który najpierw pomalowałam brązową bejcą, a gdy bejca wyschła powtórzyłam malowanie białą farbą akrylową i jeszcze dokleiłam bawełnianą koronkę...
Pozostało ułożyć kwiaty i tak to wygląda
Nietrudne. Potrzeba tylko trochę czasu i cierpliwości. A efekt może zaskoczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz