Każdy z nas ma swoje marzenia. Każdy czegoś pragnie. Niektóre z marzeń na zawsze zostają tylko marzeniami, ale niektóre przestają nimi być. Zawsze pragnęłam mieć plantację lawendy. I w tym roku na początku maja zaczęłam pragnienia urzeczywistniać.
Tak to wyglądało dwa tygodnie po posadzeniu....
A tu już pierwsze zbiory.
Pierwsze bukieciki w na razie prowizorycznej suszarni...
A tu powstaje pierwszy wianek...
Na pewno będzie ich więcej....
Pozdrawiam wszystkich.
Tak to wyglądało dwa tygodnie po posadzeniu....
Pierwsze bukieciki w na razie prowizorycznej suszarni...
A tu powstaje pierwszy wianek...
Na pewno będzie ich więcej....
Pozdrawiam wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz