środa, 19 lutego 2014

Szydełkowa poduszka

Z miękkiej wełenki powstała czarno-biała poduszka. Patrząc w okno ma się wrażenie, że wiosna zbliża się dużymi krokami a podusia utrzymana jakby w zimowych klimatach.





Jednak doskonale wpasowuje się w milutkie białe koce na fotelach i podobno "superowo" grzeje stopy, co sprawdzał mój synek. Wolałabym, żeby tego nie robił za pomocą akurat tej poduchy i mam cichą nadzieję, że jeśli nie będę zwracać uwagi to znajdzie sobie inny ogrzewacz.


Pozdrawiam cieplutko.

poniedziałek, 10 lutego 2014

I serduszka jeszcze...

Wpadłam!

Decoupage zabiera mi niemal każdą wolną chwilę. A wszystko co wpadnie mi w ręce oceniam jako przydatne lub nie. Wciąż jestem jeszcze w fazie eksperymentowania. Co z czym? Jak wymieszać farby?
Jeszcze szlifować czy już wystarczy?

I tak oto powstało to landrynkowe serducho!




I butelka!

Też na czasie, bo kojarzy się z Walentynkami.



Spodobało mi się zdobienie szkła, więc wkrótce pewnie nie będzie samotna.


czwartek, 6 lutego 2014

Walentynkowy wianuszek

Zbliżają się walentynki. Pomyślałam, że fajnie byłoby wprowadzić jakiś czerwony akcencik. Serduszko? Różyczka? No i stanęło na całym wianuszku różyczek. Zabrał mi dwa wieczory, ale jestem zadowolona z efektu.




 Tutaj jeszcze ostatnie poprawki...






A tu już na swoim miejscu. Zdobi drzwi w pokoju Natalii, wnosząc świąteczny nastrój....