Z miękkiej wełenki powstała czarno-biała poduszka. Patrząc w okno ma się wrażenie, że wiosna zbliża się dużymi krokami a podusia utrzymana jakby w zimowych klimatach.
Jednak doskonale wpasowuje się w milutkie białe koce na fotelach i podobno "superowo" grzeje stopy, co sprawdzał mój synek. Wolałabym, żeby tego nie robił za pomocą akurat tej poduchy i mam cichą nadzieję, że jeśli nie będę zwracać uwagi to znajdzie sobie inny ogrzewacz.
Pozdrawiam cieplutko.
Jednak doskonale wpasowuje się w milutkie białe koce na fotelach i podobno "superowo" grzeje stopy, co sprawdzał mój synek. Wolałabym, żeby tego nie robił za pomocą akurat tej poduchy i mam cichą nadzieję, że jeśli nie będę zwracać uwagi to znajdzie sobie inny ogrzewacz.
Pozdrawiam cieplutko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz